MŁODE na św. Marcina

Jak na kraj, w którym tradycje winiarskie zaczynają dopiero majaczyć gdzieś w oddali, na horyzoncie… koncept młodego wina konsekwentnie się u nas rozwija.

 

Mamy Święto Młodego Wina w Sandomierzu (już za tydzień).

 

Mamy co najmniej kilkunastu producentów, którzy przygotowali świętomarcińskie etykiety:

Winnica Amonit

Winnica Czarna Stodoła

Dwór Sanna

Winnica Invictus

Winnica KRESY

Winnica Lipowiec

Winnica Miłosz w Łazie

Winnica Niemczańska

TERRA - Winnica Smaku

Winnica Turnau

Winnica Sandomierska

Winnica Srebrna Góra

Winnica Vanellus

Winnica Żelazny

To większość, ale zapewne nie wszyscy.

 

Mamy też polskie nawiązanie do Beaujolais nouveau z Winnicy Saganum.  

 

11 listopada na stole nie może zabraknąć gęsiny w najróżniejszych wydaniach oraz rogali świętomarcińskich. Do tej pierwszej bez problemu da się dobrać przyjemnego winnego partnera spośród młodziaków. Do słodkiego rogala zdecydowanie lepiej sprawdzą się wina słodkie, których również nie brakuje w ofercie polskich producentów.

Nie wszyscy wiedzą, że gęsinę i młode wino tradycja sugeruje spożywać, aż do Bożego Narodzenia. Warto!

O co w tym wszystkim chodzi i dlaczego św. Marcin został patronem: ubogich, żebraków i bezdomnych,  podróżników, jeźdźców, kawalerzystów i żołnierzy, dzieci, hotelarzy, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, więźniów, winogrodników i winiarzy oraz opiekunem bydła, ptaków - przede wszystkim gęsi, możecie poczytać TUTAJ.

 

 

A na zachętę do kultywowania świętomarcińskich tradycji cztery przykłady z rocznika 2023:

 

 Młody Seyval i Młody Solaris z Winnicy Vanellus

Oba świeże, rześkie, z przyjemnie przeszywającą kwasowością. Seyval ciut oszczędniejszy aromatycznie; jabłkowo - cytrusowy z odrobiną ziołowości. Będzie pasować do zielonych sałat z kozim serem, a nawet do ostryg. Solaris bardziej aromatyczny; brzoskwiniowo – jabłkowy. Również sprawdzi się jako partner zielonych sałat - zwłaszcza z fetą, warto spróbować go z pstrągiem pieczonym z dodatkiem cytryny i natki pietruszki.

 

Wino Świętomarcińskie z Winnicy Turnau

Piękny w kieliszku, czyściutki i świeży seyval blanc, ze sporą dawką młodej kwasowości zrównoważoną szczyptą cukru resztkowego. Nieźle zbalansowane jak na młodziaka. Można odnaleźć w nim nuty cytrusowe, jabłkowe, a nawet agrestowe z odrobiną białej porzeczki oraz ziołowe. Producent podpowiada eukaliptus. Będzie dobrze pasować do zielonych sałat, nawet tych trochę bardziej doprawionych świeżymi ziołami. Z łatwością udźwignie prosto przyrządzone ryby słodkowodne i grillowane owoce morza. Świetnie będzie współgrać z podpłomykami lub prołziakami z dodatkiem oleju rzepakowego lub oliwy, a także lekkimi słonymi serami, również owczymi i kozimi.

 

Młodość z Winnicy Saganum

To jedyna w swoim rodzaju propozycja. Rondo poddane maceracji węglanowej, charakterystycznej dla win Beaujolais nouveau. Przepiękne w kieliszku - jasno purpurowe, z niebieskawymi refleksami. Pełne aromatów czerwonych owoców: wiśni (z niuansem pestki), czereśni, jeżyn, malin, odrobiny truskawek i borówek. Bardzo delikatne i świeże. Taniczność jest praktycznie niewyczuwalna, kwasowość przyjemnie zaznaczona, a całość lekko pikantna z goryczkowym pazurkiem. Świetnie sprawdzi się do najróżniejszych wydań gęsiny, a także kaczki oraz potraw z dzikiego ptactwa. Będzie pasować do delikatnych wędlin, pieczonych i grillowanych warzyw, potraw z podrobów.